Marta Fox
Dzisiaj przy stoliku Cafe Hultaja Ali
Baby gościmy Martę Fox. Poetka, powieściopisarka, felietonistka.
Dwukrotnie nagradzana przez Polską Sekcję IBBY ( International Board on
Books for Young People) w konkursie „Książka Roku” 1995 i 2000. Listę
wydanych tytułów i wyróżnień można mnożyć i mnożyć. Czas bliżej poznać
tę niezwykłą osobę.
1. Co motywuje mnie do działania?
Nie
potrzebuję specjalnych motywacji. Mam pomysł, piszę scenariusz,
wyznaczam datę przykucia się do biurka i zaczynam. Nie przekonuję
siebie, że wypełniam misję, po prostu pracuję, jak inni. Różnica jest
taka, że inni wychodzą z domu do biura, a ja mam do pracy niedaleko,
kilka kroków z sypialni do gabinetu.
2. Jaki pisarz / pisarka najbardziej wpłynęły na moją twórczość i dlaczego?
Byłaby
to niekończąca się opowieść, bo jestem filologiem i od zawsze żyję na
półce z książkami, tak więc ulegałam wielu fascynacjom czytelniczym.
Pierwsze opowiadanie napisałam 31 grudnia 1988 roku. Nosiło tytuł „Gra” i
nawiązywało do „Gry w klasy” Julio Cortazara. Cortazar na wiele lat mną
zawładnął, dzięki niemu wywróciłam swoje życie do góry dnem, zaczęłam
walczyć o siebie. Wówczas jeszcze nie wiedziałam, że będę pisać
zawodowo.
3. Na bezludną wyspę zabrałabym książkę… i dlaczego?
Najtrudniejsze
pytanie. Znakiem naszych czasów jest nadmiar. Wybranie jednej książki
graniczy z cudem. Chciałabym zabrać antologię ulubionych poetów (nie ma
takiej), Biblię i choć jeden czysty zeszyt, i ołówek.
4. Muzyka przy której całkowicie się zatracam…
Koncert koloński Keitha Jarreta.
5. Miejsce, gdzie zapominam o całym świecie…
Wiersz, który czytam i mną potrząsa albo wiersz, który właśnie piszę.
6. Gdybym tworzyła zespół koszykarski, jakie pięć kreskówek wzięłabym do pierwszego składu.
Nigdy
nie stworzę zespołu koszykarskiego, a wyobrażanie sobie, co by było
gdyby – wolę zachować dla innych czynności. Niestety, proszę pana, zbyt
racjonalna jestem – albo samoswoja, by robić, coś, czego nie lubię.
7. Moja książka, z której jestem najbardziej dumna…
Ta, którą najbardziej pomogłam czytelnikom.
8. Gdyby dzisiaj miał nastąpić koniec świata, jakie byłyby moje ostatnie słowa?
Kochałam.
9. Porażka jest dla mnie…
„Kopem” do tego, by się otrząsnąć i dalej robić swoje.
10. Jak mawiają Gruzini, życiu warto dodawać piękna? W jaki sposób to robisz?
Hołubię rzeczy małe. I małe chwile.
11. Wyobraź sobie, że spotykasz skrzata mogącego spełnić jedno życzenie. Czego byś sobie zażyczyła?
Jedno? W bajce są trzy. Jeśli tylko jedno, to nie zdradzę, bo przesądna jestem i boję się, że mogłoby się nie spełnić.
MARTA FOX
Jest poetką,
powieściopisarką, felietonistką. Wydała 34 książki ( powieści,
opowiadania, wiersze, eseje). Otrzymała dwukrotnie Grand Prix w
Ogólnopolskim Konkursie Literatury Miłosnej – w 1989 ( proza) i w 1994 (
poezja). Jej książki zostały uhonorowane przez Polską Sekcję IBBY (
International Board on Books for Young People) w konkursie „Książka
Roku” 1995 i 2000. Brała udział w Targach Książki we Frankfurcie (2000)
– zaproszenie ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także w
programie „Polen erlesen’ w północnej Nadrenii-Westfalii. Jej wiersze
tłumaczone były na język angielski, niemiecki, hiszpański. W 2004 roku
otrzymała Złoty Telefon – honorowe odznaczenie „Niebieskiej Linii” –
Ogólnopolskiego Pogotowia do Walki z Przemocą w Rodzinie, za książkę Coraz mniej milczenia. O dramatach dzieciństwa bez tabu. W 2006 roku otrzymała honorowe odznaczenie Zasłużony dla Kultury Polskiej. Ostatnio wydane powieści młodzieżowe: Kaśka Podrywaczka, Karolina XL, Karolina XL zakochana, Iza Anoreczka, Iza Buntowniczka, Cafe Plotka.Najbardziej znane tytuły: Magda.doc ( lektura dla gimnazjalistów), Paulina.doc, Agaton-Gagaton ( powieść dla młodzieży), Kapelusz zawsze zdejmuję ostatni (opowiadania), Wielkie ciężarówki wyjeżdżają z morza (powieść), Chcę być chłopcem jak mój ojciec (poezje), Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych ( opowieść autobiograficzna), Kobieta zaklęta w kamień, Zuzanna nie istnieje.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz